Norweska wymowa w pigułce

Marta Hajdyła,

1 marca 2019

Czy spotkaliście się kiedyś ze stwierdzeniem, że norweska wymowa jest trudna? W dzisiejszym poście prostujemy – rzeczywiście w porównaniu ze stosunkowo łatwą gramatyką może początkowo sprawiać wrażenie czarnej magii, zwłaszcza dla nas Polaków, przyzwyczajonych do dość „płaskiej” melodii zdań. W norweskim trzeba trochę „poskakać”, w dodatku według pewnych określonych reguł. Jeśli jednak posługujecie się już angielskim, słyszeliście pewnie o tym, że wymowa tego języka jest wyjątkowo nielogiczna, czego w trakcie nauki po prostu nie zdążyliśmy zauważyć, bo w przypadku tak popularnego języka nikt nas tym nie straszył. 😉 Tymczasem w norweskim zasady wymowy są znacznie bardziej klarowne – poniżej skompletowaliśmy dla Was wyczerpującą (mamy nadzieję) listę. Oczywiście nie chodzi o to, by uczyć się jej na pamięć! Pamiętajcie, że najważniejsza jest praktyka, czyli słuchanie i powtarzanie. W razie gdybyście potrzebowali jednak małej ściągi – oto ona:

 
 
 

 

 

1. Długie i krótkie samogłoski

 

 

 

To między innymi dzięki tej różnicy język norweski jest tak melodyjny. Zasada jest banalnie prosta:

 
  • jeśli po danej samogłosce występuje tylko jedna spółgłoska, ta pierwsza będzie wymawiana długo,

  • jeśli po samogłosce stoją dwie spółgłoski lub więcej – skróci się.

Uwaga! Długość samogłoski często przesądzić może o znaczeniu wyrazu, np.

 

 

 

lege (długa samogłoska) – lekarz

 

legge (krótka samogłoska) – kłaść

 

 

 

Jeśli popełnimy tutaj błąd, w większości przypadków Norweg odgadnie z kontekstu, co mieliśmy na myśli, bywa jednak i tak, że z tego powodu zdarzają się nieporozumienia.

 
 
 

 

 

2. Kj, ky i ki wymawiamy jako ś.

 

 

 

Być może trochę bardziej miękkie niż polskie, tak czy inaczej na szczęście dla nas głoski te są do siebie bardzo podobne. W dodatku całkiem zabawnie jest iść do „sina” czy kupić dwa „silogramy” ziemniaków.

 
 
 

 

 

3. Kombinacje Sj, skj, ski, sky i skøy skutkują wymową sz.

 

 

 

Podobnie jak wyżej, będzie to sz nieco mniej dźwięczne – odpowiednia miękkość tego dźwięku przyjdzie Wam naturalnie z czasem, jeśli tylko odpowiednio często będziecie słuchać norweskiego radia czy samych Norwegów. Pamiętajcie, że na osłodę dnia kupujemy więc „szokolade”, a narty to nie „ski”, a „szi”.

 
 
 

 

 

4. S przed l także wymówimy jako sz

 

 

 

… przynajmniej na wschodzie kraju. Dla mieszkańca norweskiej stolicy jej nazwa brzmi „Uszlo”, w Bergen z kolei wymowa będzie pod tym względem bardziej przypominać polską.

 
 
 

 

 

5. Połączenie rs będzie wymawiane jako JEDEN dźwięk – również sz

 

 

 

… także w Østlandet i wszędzie tam, gdzie r w innych przypadkach jest „zwykłe”, wibrujące. Przykładowo, dla mieszkańca Tromsø świeżo rozpoczęty miesiąc to „masz” (NIE „marsz”, co bywa częstym błędem wśród początkujących). W dialektach zachodnich i południowych, dla których typowe jest skarre-r, czyli rodzaj r charakterystyczny choćby dla niemieckiego czy francuskiego, wymowa tych głosek jest oddzielna. 

 
 
 

 

 

6. H przed v oraz j będzie zawsze nieme.

 

 

 

Typowym przykładem są słówka pytające – h obecnego na początku hva, hvem czy hvor po prostu nie wymawiamy. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku takich słów jak hjul (koło), wymawianego praktycznie tak jak jul (Boże Narodzenie), hjelm [jelm] (chełm, kask), imienia Hjalmar [jalmar], itd.

 
 
 

 

 

7. G przed j również jest nieme.

 

 

 

Gjemme, gjøre, gjennom – wszystkie te wyrazy rozpoczniemy po prostu od j.

 
 
 

 

 

8. G na początku wyrazu przed i najczęściej zmiękczy się do j.

 

 

 

Połączenie niestety niezbyt wygodne w wymowie, spotykane w tak popularnych wyrazach jak gift [jift] czy å gi [ji]. Wyjątkiem od tej reguły będzie między innymi czasownik gidde (znieść, poradzić sobie), wymawiany przez standardowe g.

 

 

 

NB! Pamiętajcie, że zasada nie obowiązuje w przypadku, gdy połączenie gi występuje w środku bądź na końcu wyrazu (energi, rigid, arkeologi, itd.)

 

 Przeczytaj jakie jest 5 najczęstszych błędów w wymowie

Norweska wymowa. 5 najczęstszych błędów.
 
 
 

9. E w połączeniu z r lub i wymawiamy jako æ.

 

 

 

Ponownie – wiele zależy od dialektu, przeważnie jednak vei wymówimy jako [væi], er jako [ær], ferje jako [færje], itd.

 

 

 
 
 

10. Eg przed l przeważnie wymawiane jest jako æj.

 

 

 

Na przykład w słowie paznokcie – negler [næjler] czy ślimak – snegl [snæjl].

 

Pamiętajcie, że tam, gdzie ze względu na dialekty istnieją różnice, ważna jest konsekwencja – jeśli wygodniej jest Wam używać skarre-r, nie wymówicie już łącznie jako sz zbitki rs, etc.

Teraz pozostaje już tylko trening, trening i jeszcze raz trening. Lykke til! 🙂

Dowiedz się także jak ćwiczyć norweską wymowę!

Norweska wymowa.

#fonetyka #wymowa #norweski #język #samogłoska #spółgłoska

Podobne wpisy