Spis treści
Czy spotkaliście się kiedyś ze stwierdzeniem, że norweska wymowa jest trudna? W dzisiejszym poście prostujemy – rzeczywiście w porównaniu ze stosunkowo łatwą gramatyką może początkowo sprawiać wrażenie czarnej magii, zwłaszcza dla nas Polaków, przyzwyczajonych do dość „płaskiej” melodii zdań. W norweskim trzeba trochę „poskakać”, w dodatku według pewnych określonych reguł. Jeśli jednak posługujecie się już angielskim, słyszeliście pewnie o tym, że wymowa tego języka jest wyjątkowo nielogiczna, czego w trakcie nauki po prostu nie zdążyliśmy zauważyć, bo w przypadku tak popularnego języka nikt nas tym nie straszył. 😉 Tymczasem w norweskim zasady wymowy są znacznie bardziej klarowne – poniżej skompletowaliśmy dla Was wyczerpującą (mamy nadzieję) listę. Oczywiście nie chodzi o to, by uczyć się jej na pamięć! Pamiętajcie, że najważniejsza jest praktyka, czyli słuchanie i powtarzanie. W razie gdybyście potrzebowali jednak małej ściągi – oto ona:
1. Długie i krótkie samogłoski
To między innymi dzięki tej różnicy język norweski jest tak melodyjny. Zasada jest banalnie prosta:
-
jeśli po danej samogłosce występuje tylko jedna spółgłoska, ta pierwsza będzie wymawiana długo,
-
jeśli po samogłosce stoją dwie spółgłoski lub więcej – skróci się.
Uwaga! Długość samogłoski często przesądzić może o znaczeniu wyrazu, np.
lege (długa samogłoska) – lekarz
legge (krótka samogłoska) – kłaść
Jeśli popełnimy tutaj błąd, w większości przypadków Norweg odgadnie z kontekstu, co mieliśmy na myśli, bywa jednak i tak, że z tego powodu zdarzają się nieporozumienia.
2. Kj, ky i ki wymawiamy jako ś.
Być może trochę bardziej miękkie niż polskie, tak czy inaczej na szczęście dla nas głoski te są do siebie bardzo podobne. W dodatku całkiem zabawnie jest iść do „sina” czy kupić dwa „silogramy” ziemniaków.
3. Kombinacje Sj, skj, ski, sky i skøy skutkują wymową sz.
Podobnie jak wyżej, będzie to sz nieco mniej dźwięczne – odpowiednia miękkość tego dźwięku przyjdzie Wam naturalnie z czasem, jeśli tylko odpowiednio często będziecie słuchać norweskiego radia czy samych Norwegów. Pamiętajcie, że na osłodę dnia kupujemy więc „szokolade”, a narty to nie „ski”, a „szi”.
4. S przed l także wymówimy jako sz…
… przynajmniej na wschodzie kraju. Dla mieszkańca norweskiej stolicy jej nazwa brzmi „Uszlo”, w Bergen z kolei wymowa będzie pod tym względem bardziej przypominać polską.
5. Połączenie rs będzie wymawiane jako JEDEN dźwięk – również sz…
… także w Østlandet i wszędzie tam, gdzie r w innych przypadkach jest „zwykłe”, wibrujące. Przykładowo, dla mieszkańca Tromsø świeżo rozpoczęty miesiąc to „masz” (NIE „marsz”, co bywa częstym błędem wśród początkujących). W dialektach zachodnich i południowych, dla których typowe jest skarre-r, czyli rodzaj r charakterystyczny choćby dla niemieckiego czy francuskiego, wymowa tych głosek jest oddzielna.
6. H przed v oraz j będzie zawsze nieme.
Typowym przykładem są słówka pytające – h obecnego na początku hva, hvem czy hvor po prostu nie wymawiamy. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku takich słów jak hjul (koło), wymawianego praktycznie tak jak jul (Boże Narodzenie), hjelm [jelm] (chełm, kask), imienia Hjalmar [jalmar], itd.
7. G przed j również jest nieme.
Gjemme, gjøre, gjennom – wszystkie te wyrazy rozpoczniemy po prostu od j.
8. G na początku wyrazu przed i najczęściej zmiękczy się do j.
Połączenie niestety niezbyt wygodne w wymowie, spotykane w tak popularnych wyrazach jak gift [jift] czy å gi [ji]. Wyjątkiem od tej reguły będzie między innymi czasownik gidde (znieść, poradzić sobie), wymawiany przez standardowe g.
NB! Pamiętajcie, że zasada nie obowiązuje w przypadku, gdy połączenie gi występuje w środku bądź na końcu wyrazu (energi, rigid, arkeologi, itd.)
Przeczytaj jakie jest 5 najczęstszych błędów w wymowie
9. E w połączeniu z r lub i wymawiamy jako æ.
Ponownie – wiele zależy od dialektu, przeważnie jednak vei wymówimy jako [væi], er jako [ær], ferje jako [færje], itd.
10. Eg przed l przeważnie wymawiane jest jako æj.
Na przykład w słowie paznokcie – negler [næjler] czy ślimak – snegl [snæjl].
Pamiętajcie, że tam, gdzie ze względu na dialekty istnieją różnice, ważna jest konsekwencja – jeśli wygodniej jest Wam używać skarre-r, nie wymówicie już łącznie jako sz zbitki rs, etc.
Teraz pozostaje już tylko trening, trening i jeszcze raz trening. Lykke til! 🙂
© Copyright 2023 – Trolltunga | Kursy norweskiego Gdańsk | Norweski Online
Wspierane przez Ferrumweb.pl oraz Behold.pl