Spis treści
Kilka ciekawostek o Ibsenie. Gdyby zapytać przeciętnego przechodnia o najbardziej znanego na przestrzeni dziejów Norwega, odpowiedzią numer 1 byłby pewnie Henrik Ibsen. Nie tak wiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że jest on drugim najczęściej wystawianym na świecie dramatopisarzem – zaraz po Szekspirze. Co jeszcze warto wiedzieć o gigancie norweskiej literatury? Tego dowiecie się z dzisiejszego wpisu.
Kilka ciekawostek o Ibsenie
Henrik urodził się 20 marca 1828 roku w Skien w południowej Norwegii w rodzinie kupca. Ojciec Ibsena dość wcześnie utracił znaczną część majątku, co pogorszyło sytuację ekonomiczną rodziny, okazuje się jednak, że nie w takim stopniu, jak powielały to późniejsze przekazy. Faktem jest, że tuż po konfirmacji (a więc w wieku 15 lat) Henrik przeniósł się do Grimstad, aby podjąć pracę w charakterze pomocnika aptekarza. Miał także zamiar rozpocząć studia medyczne – na szczęście dla światowej kultury nic z tych planów nie wyszło. Trampoliną do kariery pisarskiej okazała się dla Ibsena praca w nowopowstałym teatrze w Bergen, do której zaprosił go w 1851 roku Ole Bull, największy norweski wirtuoz skrzypiec.

Dom rodzinny Henrika Ibsena w Skien, www.visittelemark.no
Akcja większości jego sztuk rozgrywa się w Norwegii, choć 27 najbardziej twórczych lat swojego życia spędził głównie w Niemczech i Włoszech, a w ojczystym kraju bywał tylko sporadycznie. Oficjalnym powodem wyprowadzki było nieudzielenie przez Norwegię pomocy Danii w wojnie z Prusami, dziś jednak wiemy, że prawdziwe przyczyny były bardziej prozaiczne i miały związek z finansami. Po wyjeździe z kraju rodzina Ibsena zamieszkiwała Rzym, Kopenhagę, Paryż, Suez, Drezno, Monachium, Sztokholm, Sorrento i Amalfi.
Mało brakowało, a najpopularniejsza sztuka Ibsena, Nora (Dom lalki), napisana właśnie na obczyźnie, miałaby zupełnie inne zakończenie. Wszystko dzięki jego żonie – według złych języków nieurodziwa, ale wybitnie inteligentna Suzannah, oznajmiła, że jeśli główna bohaterka dramatu nie opuści poniżającego ją męża, to ona będzie musiała odejść.

Suzannah Ibsen, www.visittelemark.no
Gdy w 1905 przyszła na świat wnuczka Ibsena, jej rodzice chcieli nadać jej imię Nora. Dumny dziadek zwrócił im jednak uwagę, że to wyłącznie zdrobnienie i godniej będzie ochrzcić ją Eleonorą. Ponad sto lat później Nora jest w ścisłej czołówce najczęściej nadawanych żeńskich imion w Norwegii – zawdzięczamy to postaci z serialu Skam, która swoje imię także odziedziczyła po ibsenowskiej bohaterce.
To zjawisko działało też jednak w drugą stronę – Hedvig z Dzikiej kaczki, najszlachetniejsza postać w całej sztuce, najprawdopodobniej została tak nazwana na cześć ukochanej siostry dramaturga.
Wieść niesie, że ostatnim zdaniem niepokornego autora w życiu było tvert imot („wręcz przeciwnie”) – odpowiedź na komentarz pielęgniarki, że chyba mu się polepszyło. Najwyraźniej wiedział, co mówi, zmarł bowiem już następnego dnia. Imponujący grób Ibsena i jego rodziny można odwiedzić na malowniczym cmentarzu Vår Frelsers gravlund w Oslo.
W roku 2006, w setną rocznicę śmierci dramatopisarza, otwarto z kolei poświęcone mu muzeum – kamienicę, w której spędził ostatnie 11 lat swojego życia, w tym oryginalnie wyposażone mieszkanie.

Źródło: www.visitoslo.com
Widzieliście jakąś sztukę Ibsena w teatrze? A może mieliście okazję jakąś przeczytać? Czekamy na Wasze wrażenia w komentarzach. Snakkes! 🙂
#HenrikIbsen #kultura #sztuka #teatr #dramat
A jeśli potrzebujesz pomocy w nauce norweskiego, zapraszamy na język norweski online – indywidualne kursy prowadzone przez jednego z naszych czterdziestu wspaniałych lektorów. 🙂
Więcej porad? Więcej darmowych materiałów? Zajrzyj koniecznie tutaj!
Dołącz do Klubu Trolla i otrzymuj bezpłatne materiały do nauki norweskiego!
© Copyright 2016-2025 – Trolltunga | Kursy norweskiego Gdańsk | Norweski Online
Wspierane przez Ferrumweb.pl oraz Behold.pl